Dlaczego nie mogę schudnąć skoro mało jem?!
Jem mało ale nie chudnę! Dlaczego nie mogę schudnąć pomimo tego, że mało jem – często słyszymy te i podobne pytania. Wiele osób stara się ograniczać jedzenie ale nie przynosi to spodziewanych efektów. Dlaczego tak się dzieje? Co zrobić, by w końcu stosując dietę zacząć tracić na wadzę?
Wokół odchudzania narosło sporo mitów, które brane za pewnik z prawdą mają niewiele wspólnego!
Dzisiaj postaramy się obalić kilka popularnych mitów na temat odchudzania, które często blokują pozytywne efekty stosowanej diety i ćwiczeń. Być może uda się nam odpowiedzieć na pytanie: dlaczego nie chudnę, chociaż mało jem!
Spis treści:
Zrezygnowałam z cukru, nie jem słodyczy a ciągle nie mogę schudnąć, dlaczego?!
Pierwszym mitem jest to, że zaczniemy chudnąć od mniejszej ilości posiłków czy zrezygnowaniu z samego cukru, szczególnie, że bardzo często rezygnujemy z niego tylko pozornie. Nie bierzemy pod uwagę cukrów ukrytych w naszej codziennej diecie.
Jeśli zaczynamy zajadać się produktami odtłuszczonymi lub pozbawionymi cukru bardzo często zjadamy ich zdecydowanie więcej. Tak naprawdę liczy się nie fizyczna ilość pożywienia, która wędruje do naszego żołądka a liczba kalorii, które dostarczamy organizmowi, a której nie jesteśmy w stanie spalić.
To samo tyczy się produktów „light”, które są co prawda pozbawione cukru ale zamiast niego producenci „pakują” do środka różnego rodzaju słodziki, które tylko w małym stopniu uszczuplają wartość energetyczną danego produktu.
Jeśli chcesz schudnąć musisz obliczyć swoje zapotrzebowanie energetyczne. Jeżeli już to zrobisz sprawdź ile kalorii przyjmujesz każdego dnia – może okazać się, że nie chudniesz, bo ilość kalorii, którą przyjmujesz jest zbyt duża w porównaniu do zapotrzebowania.
Nie jem śniadania i kolacji a i tak nie chudnę!
Podstawowy błąd – rezygnacja z posiłku nie jest niczym dobrym, szczególnie, jeśli mówimy o śniadaniu, które powinno dostarczyć organizmowi energii na cały dzień! Pamiętaj, że aby schudnąć musisz jeść regularnie – najlepiej 5 niewielkich posiłków dziennie.
Długa przerwa od jedzenia sprawia, że odczuwamy głód na wieczór – podjadamy, dojadamy i robimy wszystko, by zaznać w końcu uczucia sytości. Co gorsza nasz organizm nie wie kiedy nadejdzie czas kolejnego posiłku – magazynuje więc tkankę tłuszczową na „gorsze czasy” a nasza waga ciągle pokazuje to samo!
Pamiętaj, że dieta powinna być odpowiednio zbilansowana – najwartościowszy posiłek zjadamy rano, na śniadanie. Kolacja powinna być łatwostrawna, najlepiej zjeść ją około 2 godziny przed snem. Nie popadajmy jednak w paranoję, ostatni posiłek o 16 to nie jest dobry pomysł!
Przekąski między posiłkami – częsta przyczyna braku efektów!
Jesz 5 posiłków dziennie, masz obliczone zapotrzebowanie ale między posiłkami odczuwasz głód? Nie jesz nic, oprócz małych, zdrowych przekąsek? Pamiętaj, że fakt, iż coś jest zdrowe nie znaczy wcale, że nie zwiększa naszego bilansu kalorycznego.
Jakie są najpopularniejsze zdrowe, lecz bardzo kaloryczne przekąski?
- Orzechy – 606 kcal,
- Migdały – 580 kcal,
- Słonecznik – 584 kcal,
- Suszone owoce(śliwki, daktyle, figi) 250-350 kcal,
- Batony energetyczne 300-600 kcal.
Jak łatwo zauważyć paczka migdałów czy słonecznika ma wartość kaloryczną pełnego posiłku. Zjedzenie takiej przekąski nawet małymi porcjami w ciągu dnia sprawi, że przyjmiemy zdecydowanie więcej kalorii niż potrzebujemy a nasza waga nie zacznie od tego spadać.
Oczywiście nie należy rezygnować ze zdrowych przekąsek bo są one bardzo dobre dla naszego organizmu, należy uwzględnić je jednak w naszych wyliczeniach.
Nie chudnę a kupiłam najlepsze tabletki na odchudzanie!
Dążenie do idealnej wagi bardzo często sprawia, że dajemy się nabrać na różnego rodzaju triki producentów suplementów środków odchudzających. Wydaje nam się, że samo przyjmowanie tabletek na odchudzanie sprawi, że nasza waga pokaże to, na co czekamy. Nic z tych rzeczy!
Same tabletki na odchudzanie są co prawda w stanie zmniejszyć apetyt, mogą nawet przyspieszyć przemianę materii – wszystko to jednak dzieje się w momencie, gdy je stosujemy. Koniec kuracji zawsze oznacza powrót do wcześniejszej wagi, często z nawiązką.
Warto przeczytać: Najlepsze tabletki na odchudzanie – poznaj ranking!
Nie znaczy to oczywiście, że tabletki na odchudzanie są złe! Wręcz przeciwnie, w niektórych przypadkach są jedyną szansą na szybsze efekty. Co więcej zwiększają nasze zaangażowanie i poprawiają motywację – wszystko to prowadzi do szybszego chudnięcia. Pamiętaj, że nie każde tabletki na odchudzanie są bezpieczne! Wybierając suplementy patrz na skład – na szczególną uwagę zasługują te, które bazują na naturalnych składnikach.
Nie zapomnij o… aktywności fizycznej
Bardzo często układając dietę zapominamy o aktywności fizycznej, która jest niezwykle ważnym elementem naszego zdrowia. To właśnie dzięki różnego rodzaju aktywnościom będziemy w stanie spalić nadwyżkę kalorii, to aktywność fizyczna może przyspieszyć naszą przemianę materii i sprawić, że proces odchudzanie będzie zdecydowanie szybszy.
Ile kalorii spalimy podczas aktywności fizycznej?
- bieganie – 62 kcal na każdy przebiegnięty kilometr,
- pływanie – godzina intensywnego pływania to wydatek rzędu 600 kcal,
- aerobik – godzina ćwiczeń zapewni spalenie ok. 450 kcal,
- rowerek stacjonarny – przez 60 minut intensywnej jazdy spalimy ponad 700 kcal.
Jak łatwo zauważyć nawet amatorski sport jest w stanie zdecydowanie poprawić nasze efekty. Spalając 500-700 kcal podczas aktywności fizycznej możemy spowodować spory deficyt energetyczny, który przełoży się szybko na naszą wagę.
Muszę schudnąć za miesiąc!
Podejmując decyzję o odchudzaniu zapominamy, że jest to proces, który trwa… nie dzień, tydzień czy miesiąc ale o wiele dłużej. Aby zapomnieć o nadwadze musimy zmienić swoje nawyki żywieniowe, wprowadzić aktywność fizyczną i czekać. Waga nie zareaguje na nasze zmiany na drugi dzień, nie ma się jednak co zniechęcać ponieważ pierwsze efekty powinny pojawić się po 2-3 tygodniach.
Jednym z największych błędów jakie możemy popełnić jest codzienne ważenie się. Pamiętajmy, że nasza waga zależy od wielu czynników, czasami wypicie większej ilości płynów w ciągu dnia może skutkować różnicą 0,5-1kg! Nie wchodź codziennie na wagę bo może Cię to zniechęcać do pracy.
Warto przeczytać: Keto Actives – dieta ketogeniczna w kapsułkach?
Nie zapominajmy, że nasze wagi bardzo często nie są tak dokładne, jak zapewniają ich producenci. Różnica 1kg nie jest niczym niezwykłym – często przestawienie wagi w inne miejsce będzie skutkować całkiem innym wynikiem. Nie pytaj więc dlaczego nie mogę schudnąć jedząc mniej – daj sobie i swojemu organizmowi trochę czasu a efekty przyjdą szybciej niż myślisz!
Problemy zdrowotne – dlaczego nie mogę schudnąć?
Czasami otyłość nie jest zwykłym lekceważeniem zasad zdrowego odżywiania. Niektóre choroby mogą powodować, że tyjemy lub nie możemy schudnąć pomimo tego, że nasza dieta jest właściwa.
Najpopularniejszymi chorobami mającymi wpływ na naszą wagę są:
- Niedoczynność tarczycy – zmniejsza przemianę materii nawet o 40%; bardzo trudno w takim wypadku o efekty
- Cukrzyca typu 2 – braki insuliny odpowiedzialnej za przemianę materii prowadzą do odkładania tkanki tłuszczowej
- Zespół Cushinga – powoduje nadmierne nagromadzenie kortyzolu, prowadzi do gromadzenia się tkanki tłuszczowej na karku, barkach, twarzy i tułowiu
- Wielotorbielowatość jajników – prowadzi do zaburzeń hormonalnych, które mają bezpośredni wpływ na naszą wagę
- Niedobory witamin i minerałów – stan taki bardzo często prowadzi do ciągłego podjadania
Jeśli podejrzewasz u siebie jakąś chorobę warto przed rozpoczęciem kuracji odchudzającej odwiedzić lekarza i wykonać choćby podstawowe badania, które pokażą w jakim stanie znajduje się Twój organizm. Bardzo często wyleczenie choroby sprawi, że waga sama zacznie spadać!
Moim zdaniem(specjalistką żadną nie jestem) brak efektów zawsze pojawia się w przypadku błędów dietetycznych. Umówmy się, że jeśli zaczniemy dostarczać organizmowi przykładowo 300kcal mniej/dziennie i nawet nie zaczniemy ćwiczyć to zawsze, absolutnie zawsze odbije się to powolnym spadkiem wagi. No nie ma siły! Nasz organizm to nie jest perpetum mobile – potrzebuje do działania energii, jak jej nie dostanie to zacznie ją pozyskiwać z tkanki tłuszczowej!!
Nie ważne mało czy dużo – ważne by dostarczać odpowiedniej ilości kcal – bez tego ani rusz. Jak zapewnimy deficyt to i waga poleci:) Kwestia czasu.